Zaczynają się chłodniejsze dni, no cóż koniec lata- przyszła nasza piękna złota jesień. Muszę powoli wymyślać zabawy dla Naszego Urwisa, żeby jakoś wytrzymać z nim w domu 🙂 tak tak wszystkie mamy wiedzą o czym mówię..;) kiedy dziecku się nudzi, nie jest dobrze, bywa strasznie.. 😉
Ostatnio na szybko wpadłam na pomysł na niedzielny poranek, Mąż się nawet wkręcił a ja miałam chwilkę, żeby odpocząć (a w efekcie biegałam z aparatem). Ale zobaczcie sami jaki to fantastyczny widok! Tata i Syn, malujący razem drogę, traktor z przyczepą i kombajn ( w końcu żyjemy na wsi:D) A jakie historie przy tym powstawały. Nasz Syn był zachwycony.
Cała zabawa wyszła zupełnie spontanicznie. Znalazłam “na szybko” kawałek starego prześcieradła, podrzuciłam chłopakom pisadła i już sami działali.
Jeszcze przed tym niedzielnym porankiem mieliśmy pomysł, żeby urządzić Młodemu kącik do zabawy właśnie z jakimś dywanikiem z ulicami, drogami. Znalazłam kilka, ceny są..no cóż 🙂
źródło: http://scandikids.pl/pl/dywany-i-maty/596-dywan-z-droga-adventure-rug-oyoy.html
źródło: http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0338708001.html
źródło: http://wondertoy.pl/product-pol-2030-Mata-Edukacyjna-Dywan-Plac-Budowy-19407-Melissa-and-Doug.html
źródło: http://wondertoy.pl/product-pol-2034-Mata-Edukacyjna-Dywan-Ulice-i-Drogi-19400-Melissa-and-Doug.html
Wiecie, co, owszem ładne są te dywaniki, estetyczne i w ogóle idealne. Ale myślę, że naszemu Synkowi najlepiej będzie się bawiło na tym kawałku materiału zrobionym z tatą podczas zabawy w niedzielny poranek. Nie musi być idealny, równy i w pięknych kolorach ale liczy się czas poświęcony na zrobienie go, liczą się emocje jakie towarzyszyły przy zabawie. A to już jest bezcenne 🙂
To co, kto robi taką drogę ze swoim Maluchem?:)
Rewelacja! Super atrakcja nie tylko dla malucha! Ja już znalazłam taki „pusty dywan” 😉 pisadełek troszkę mało, ale dokupi się ;)….hihi ..już widzę jak mój „uzdolniony artystycznie” mąż zabawia synka na tym dywaniku ;))