Oto jest, tak szumnie zapowiadana, druga część krowiego kompletu.
PODUSZKA DO KARMIENIA
Gdzieś mi kiedyś mignęła taka poduszka. Postanowiłam ją sama przetestować.
Powiem Wam, że do tej pory używałam tradycyjnego rogala do karmienia. Jest to super użyteczny gadżet 🙂 nie wyobrażałam sobie karmienia pierwszego dziecka bez niego. Młody wisiał przy piersi właściwie non stop. Taka poduszka ratowała mój kręgosłup i ręce. Wtedy się do niej przekonałam, więc w drugiej wyprawce nie mogło tego zabraknąć. Sprawdza się znakomicie. Mam z firmy Matherhood, ma zdejmowany pokrowiec, wypełnienie z kulki silikonowej i jest solidnie wykonana.
Jednak, jak to bywa z babską ciekawością, jak nie spróbuje to się nie przekona 😉
Bawełny z krowami mi zostało więc padło na innowacyjną poduszkę do karmienia 🙂
Wyszła całkiem fajna rzecz 🙂
Szyje się ją prosto, bo dokładnie tak jak komin na szyję z tą różnicą, że trzeba ją wypchać kulką silikonową i zaszyć.
Przyjemna w dotyku, dość stabilna, na moje oko zajmuje mniej miejsca niż tradycyjny rogal. Dziecko ma miękko pod głową ale nadal czuje kontakt z mamą.
Przetestowana. Moja ocena- pozytywna. Alternatywa do rozważenia 🙂
A teraz obiecana rozdawajka 🙂
Oto cały komplet do zgarnięcia :
Zasady są proste:
1. Polub mój profil codzienność i pasja https://www.facebook.com/Codzienność-i-pasja
2. Udostępnij publicznie post konkursowy ze zdjęciem
3. W komentarzu napisz „chcę krowy” 🙂
Konkurs trwa od 25.11 do 30.11 do godz.23:59.
Regulamin dostępny w komentarzu pod postem konkursowym na fb.
Zwycięzcę wyłonię w drodze losowania.
Wyniki rozdawajki najpóźniej trzy dni od zakończenia- bądźcie czujni 🙂
Powodzenia !