Ostatnią niedzielę spędziliśmy dosyć aktywnie. Spacerowaliśmy po zoo 🙂
I nie nie, nie wybraliśmy się do Warszawy ani do Zamościa ( bo do tych miast mamy najbliżej, ok.150 km ;)) dotarliśmy do małej miejscowości pod Lublinem o nazwie Wojciechów.
Generalnie miejsce to może kojarzyć się z kowalstwem, bo co roku organizowane są tam międzynarodowe pokazy kowalstwa artystycznego ale dziś nie o tym, dziś o zwierzakach.
Jakiś czas temu powstała tam zagroda ze zwierzętami, szczerze mówiąc wyobrażałam sobie to jako kilka klatek z kozami i osłami. Po pierwszej wizycie w zoo, byłam bardzo miło zaskoczona. Jest to całkiem duży obiekt z wieloma okazami zwierząt.
A największą atrakcją są lwy.
Które można obserwować siedząc na ławeczce 🙂 ( tu też widać kameralny klimat całego miejsca..)
W naszym odczuciu taka wyprawa to fantastyczny sposób spędzenia czasu z pociechami 😉
Ponieważ nasz wyjazd był zaplanowany od tygodnia, Starszak nie mógł się już doczekać niedzieli. Korzystając z tej jego niecierpliwości oglądaliśmy w Internecie filmiki ze zwierzętami, polecamy serie „Encyklopedia zwierząt dla dzieci” na yt. Merytorycznie i profesjonalnie zrobione filmy dla dzieci, przybliżające świat dzikich zwierząt. Stworzyliśmy całą „otoczkę” dla tego wyjazdu, były piosenki o zoo, udawanie odgłosów zwierząt.
Myślę, że w ten sposób Syn więcej zapamiętał z tej wycieczki.
Nasza Córeczka też z wielkim zainteresowanie oglądała zwierzęta
Ponieważ dzieciaki mają drzemkę w okolicy południa postanowiliśmy wyruszyć z rana. To była bardzo dobra decyzja.
Po pierwsze, było trochę chłodniej i przyjemnie się spacerowało.
Po drugie, było cicho i spokojnie bo jeszcze tłumy zwiedzających nie dojechały 🙂
Jeśli lubimy w spokoju pospacerować i porozmawiać z dzieckiem to zdecydowanie polecamy czas zaraz po otwarciu obiektu lub niewiele przed zamknięciem (o tej porze byliśmy jesienią i w godzinkę przed zamknięciem wyrobiliśmy się obejść całe zoo).
O czym warto wspomnieć:
- dokładnie opisane wszystkie okazy zwierząt
- łatwo spacerować z wózkiem, alejki są wysypane kamykami, przyjemny spacer
- plac zabaw dla dzieci, po skończonym oglądaniu zwierząt, dzieciaki miały dużo radości na huśtawkach, trampolinie, ściance wspinaczkowej i…
…i w najzwyklejszym piasku 🙂
Co jeszcze nam się podobało?
- miejsce na spożycie posiłku, stoły z zadaszeniem, polecamy zabrać ze sobą prowiant 🙂
- miejsce na organizacje grilla i ogniska
- dość atrakcyjna cena- os. dorosłe 15 zł, dzieci do lat 3 wchodzą bezpłatnie
- duży parking
Ale, żeby nie było tak słodko, są dwie rzeczy które nam rzuciły się w oczy, po pierwsze plac zabaw trochę zarósł trawą ;), tzn. przydałoby się akurat w miejscach gdzie bawią się dzieciaki przejechać kosiarką. Druga kwestia to toalety- jeden zwykły toi toi… .
Podsumowując, zoo w pod lubelskim Wojciechowie możemy z czystym sercem polecić na wyprawę z dziećmi. Jest to miejsce spełniające funkcję edukacyjną i rekreacyjną a dodatkowo charakteryzuje je kameralny klimat, cisza i spokój okolicy.
Polecamy też spacer po samym Wojciechowie, Kuźnia, zabytkowy kościół i Wieża Ariańska są warte odwiedzenia 🙂
Mam nadzieję, ze nasza fotorelacja i krótki opis zachęcą Was do odwiedzenia tego wyjątkowego miejsca 🙂
Zoo w Wojciechowie jest naprawdę warte odwiedzenia. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że druga toaleta jest w okolicach wybiegu małpek, przy drewnianych zabudowaniach.
Z ciekawych miejsc polecam kolejkę wąskotorową w Karczmiskach, koło Opola Lubelskiego, nasze maluchy były zachwycone.